klasyka gatunku, muszą być w komórce na każdą zimę……
SKŁADNIKI:
2 kg ogórków (z tej ilości wychodzi mi 6 słoików 0,9l)
korzeń chrzanu
czosnek (dużo, 3 główki)
koper
gorczyca
liście chrzanu lub liście porzeczki, wiśni lub dębu,
zalewa: na 1 litr wody 1 czubata łyżka soli kamiennej
WYKONANIE:
Słoiki wyparzyć, zakrętki również (postarać się aby były to nowe, nie używane zakrętki)
Na dno każdego słoika włożyć: kilka ząbków czosnku (np.3) , koper, korzeń chrzanu, potem włożyć ogórki, nie za ciasno, ogonkami do góry (kwiatkiem w dół).
Włożyć liście chrzanu, wiśni, porzeczek lub dębu, wcisnąć jeszcze ze 3 ząbki czosnku (lub więcej). Włożyć dużo kopru na wierzch.
Następnie zalać zalewą. Ja zalewam osolonym wrzątkiem (w proporcjach jak wyżej) i mocno zakręcam. Po kilku dniach, gdy zmienią kolor niosę do komórki. Ale można też przed wyniesieniem zapasteryzować kilka minut.
Ile kucharzy tyle przepisów na ogórki kiszone. Ten jest mój, więc zapraszam! Naprawdę yummie!