Tarta porowa ,czyli Qiuche Loraine
Pierwsza tarta, którą zasmakowałam, przepis dała mi Carol Taheri, myślę, ze było to gdzieś w 1990 roku w Londynie….., mmm, pyszna tarta, no to zaczynajmy:
Składniki na farsz:
0,5 kg pora , około 5 porów, może być więcej, bo ważny jest jednak ten smak…..
zachować wodę po gotowaniu pora (ok. 1,5 filiżanki)
0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
pieprz (najlepiej biały) i sól
5 jajek
1 kubeczek śmietany 18%
Wykonanie:
Z ciastem postąpić standardowo, jak przy cieście na tartę.
Ugotować pora przez 5 minut. Wyjąć z wody, odcedzić, poczekać aż przestygnie, następnie pokroić na drobne części. Pora wyłożyć na ciasto. Następnie rozbełtać 5 jajek, dodać śmietany i przyprawy: gałę muszkatołową, sól i pieprz. Zalać tym pora. Wstawić do nagrzanego piekarnika na 180 st. i piec aż zetną się jajka na górze (ok. 0,5 godziny).
Wyjąć z piekarnika, poczekać aż ostygnie – można jeść na ciepło lub na zimno! Smacznego!